Zabrakło jeszcze w obsadzie Seagala i Lundgrena :D Obejrzałem ze względu na udział Roberta De Niro, który nie powinien brać takich propozycji.
The Bag Man to taki średniak ale np Killing Season to dobry film. Tego trzeciego nie znam więc nie skomentuje.
Ten trzeci to najgorszy film gdzie pojawia się Robert. Także on już nie od wczoraj występuje w produkcjach ... lekko mówiąc, które arcydziełami nie są i nie będą. Większość aktorów tak ma, albo serial, albo emerytura w ośrodku na Florydzie :P
O jakiej większości aktorów mówisz?Jak ktoś przez większość swojego życia gra i zarabia grube miliony to go stać na godną "emeryturkę",a jak jest ochlaptusem to gra co popadnie.Wszystko w temacie.
Eric Roberts tak o sobie może powiedzieć, "gra co popadnie".
Ale chyba nie wierzysz, że aktor żyje za 1/10 tego co zarabia? Wielu świetnych aktorów miało rozwody, wystawny styl życia, i na to kasa idzie. Czemu sportowcy występują w reklamach? Czemu Del Piero jeszcze rok temu grał w piłkę w ... Indiach? A wcześniej w Australii? Podatki, dobre trunki, czartery i nie ma kasy. A jak jeszcze jakiś hazardzik, to jednej nocy możesz się pozbyć kilku milionów.
Po 1 Seagal to tak żałosny aktor, że nawet gdybym miał obejrzeć pod rygorem utraty ptaszka to wolałbym go stracić.
Po 2 zawsze mnie śmieszy jak ktoś robi z siebie znawcę pisząc że X aktor nie powinien grać w tej produkcji bo blablabla, prawda jest taka, że jeden bardzo dobry aktor zagrał w mega gniocie i tam ktoś napisał taki komentarz a reszta widząc pozytywy uznali że pisanie podobnych komentarzy pozwoli im zabłysnąć i zdobyć trochę uwagi której tak potrzebują... Oczywiście zawsze wtedy pojawiam się ja, wyśmiewając takie nie na miejscu komentarze które są jak opowiadanie kawałów o Algidzie i ministrantach w kościele na ambonie przez księdza...
Dlaczego nie na miejscu ten komentarz? Bo film nie jest gniotem, może być dla jednych jak mnie produkcją zasługującą na 9/10 może być dobrych dla innych cyz średnim ale film tego typu nigdy nie będzie gniotem a zatem De niro bardzo dobrze że tu zagrał bo fajny film, poziom minimalny to dobry.
Miałem jeszcze po 3 ale chyba dość dosadnie wyraziłem swoją opinię i wystarczy.
No ale wziął i to mnie zmyliło. Zasugerowałam się skojarzeniem film o mafii z DeNiro. Straciłam czas. Straszny gniot.